Tydzień temu się nie udało, ale dziś pochodzący z Dębicy Artur Jędrzejczyk znów stanie przed szansą przypieczętowania dobrego sezonu w wykonaniu Legii Warszawa. Razem ze swoją drużyną może sięgnąć po tytuł mistrza PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2019/2020.
Były reprezentant Igloopolu Dębica ma już na koncie cztery mistrzostwa i pięć pucharów Polski. Tego drugiego trofeum w tym sezonie już nie zdobędzie, bo w półfinale Legia przegrała z Cracovią, ale dziś w starciu z tym samym zespołem Jędrzejczyk może wygrać Ekstraklasę.
O godzinie 17:30 rozpocznie się pojedynek przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie, który może dać ostateczną odpowiedź, kto będzie mógł cieszyć się ze złotych medali w sezonie 2019/2020. Matematycznie Legia nie jest jeszcze pewna tytułu, ale patrząc na sytuację w tabeli realnie – raczej nie wypuści prowadzenia z rąk. Artur Jędrzejczyk i jego koledzy w trzech ostatnich spotkaniach potrzebują zaledwie punktu. Mogą go zdobyć dziś, remisując z Cracovią.
Byłaby to świetna okazja do świętowania przed własnymi kibicami.
Mecz będzie można też obejrzeć w otwartym kanale – na TVP 1.
Fot. Mateusz Kostrzewa / Legia Warszawa