Wczoraj około godziny 21 w Pilźnie doszło do dachowania audi, którym kierowała pijana 34-latka. Co więcej – nie posiadają nawet prawa jazdy.
Samochód prowadziła mieszkanka Przyborowa, która miała w organizmie 1,5 promila alkoholu. Jak informuje policja, nie zachowała ona ostrożności podczas hamowania, zjechała na pobocze, a następnie wjechała do rowu. To doprowadziło do dachowania pojazdu.
Razem z nią jechał 42-latek z tej samej miejscowości, który jest właścicielem samochodu. On też był pod wpływem alkoholu – badanie wykazało u niego 2 promile. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale 34-latka odpowie teraz przed sądem za kierowanie pod wpływem alkoholu i bez prawa jazdy.